…..przynajmniej tak wynika z przekazu telewizji publicznej z wyszczególnieniem TVP INFO. Minęła już doba, a w TVP marsz KOD-u cały czas trwa – ulice Warszawy cały czas są pełne jego uczestników, zatem jakiekolwiek liczenie ich ilości nie miało sensu. Wygląda na to, że zarówno szacunki policji, jak i magistratu Warszawy były przedwczesne. Na podstawie tego, co obserwuję, ośmielę się postawić tezę, że marsz zgromadził kilka milionów ludzi, którzy, jak możemy zaobserwować, cały czas idą ulicami Warszawy....
Prawdopodobnie cała impreza zakończy się późnym wieczorem i dopiero wtedy można będzie pokusić się o policzenie liczby jego uczestników. Nietrudno jednak się domyślić, że jego liczba sięgnie kilku milionów ludzi (240 tys./3 godz. x 10 (30 godz.)).
A wszystko to dzięki TVP INFO, która na bieżąco, z krótkimi przerwami, ten marsz transmituje od samego początku.
Dziwić może w tej sytuacji, że hasłem marszu jest obrona demokracji w naszym kraju, bo czy w kraju rządzonym przez władze autorytarne możliwe byłoby całodobowe transmitowanie przemarszu oraz wystąpień jego przywódców? Na pewno nie, a u nas to się dzieje, przynajmniej od czasu przejęcia rządów przez strasznych PISlamistów, przeciwko którym protestują uczestnicy marszu.
A wystarczy sięgnąć pamięcią do nieodległej przeszłości, by przypomnieć sobie jak wyglądały marsze ówczesnej opozycji, zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i medialnego przekazu.
No ale wtedy mieliśmy w Polsce demokrację, dlatego normą na marszach były prowokacje policyjne, pałowanie uczestników oraz strzelanie do nich z broni gładkolufowej, o szacunkach ich liczebności przez warszawski magistrat nie wspominając, o sposobie przekazu przez TVP również.
Jak widać, trzeba było doczekać rządów autorytarnych, by telewizja publiczna całodobowo transmitowała i komentowała marsz opozycji w obronie demokracji.... ot taki polski paradoks.
Tylko jak to się ma do haseł, pod którymi marsz się...... odbywa?
A tak na marginesie, ciekawe czy szef TVP, Jacek Kurski, ogląda telewizję, którą zarządza.
Syzyfoptymista
