syzyfoptymista syzyfoptymista
4889
BLOG

Kurdupel kurduplowi nierówny

syzyfoptymista syzyfoptymista Polityka Obserwuj notkę 161

KOD, który ostatnio stracił impet, gdyż podejmowane przez niego inicjatywy nie spotkały się jak dotąd z oczekiwanym odzewem społecznym, przystąpił do kolejnej ofensywy, tym razem pod hasłami obrony czci i honoru Lecha Wałęsy, zaatakowanego rzekomymi fałszywkami, które wysypały się z szafy Kiszczaka zapewne za sprawą kurdupla Jarosława Kaczyńskiego – człowieka demolki, niemającego szacunku dla żadnych świętości, nawet dla Bolka z Matka Boską w klapie.

Podczas ostatnich KODowych imprez, oprócz stałych uczestników protestów w obronie zagrożonej polskiej demokracji, w sposób zauważalny ze względu na niewybredne, chamskie i prostackie zachowanie dały się zauważyć dwie nobliwe panie – była prezydentowa Wałęsowa oraz była tramwajarka, dziś beneficjentka emerytury specjalnej  - Henia Krzywonosowa.

Obie panie, wygłosiły płomienne mowy na manifestacji KOD-u w Gdańsku oczywiście w obronie demokracji i Lecha Wałęsy, bo to jakby to samo, atakując przy tym w niewybredny sposób Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsza, autorka niepochlebnej książki o swoim mężu, dzięki któremu od zawsze żyła w dostatku, bo ten miał szczęście do wygranych w totolotka, ręcząc za jego uczciwość, nazwała Jarosława Kaczyńskiego małym człowiekiem. Zarzuciła mu tchórzostwo dziś i wtedy, gdy jej mąż opływał w dostatki i szampan przebywając w czterech ścianach w Arłamowie, a ten mały  tchórz siedział w czterech ścianach w domu z kotem.

Równie błyskotliwa, jak jej mąż – Danuta Wałęsowa – przy okazji swego porywającego przemówienia zahaczyła o sprawę wieku emerytalnego, nie wiedząc, że swoimi wywodamii nie wpisuje się w KODową narrację. No cóż, bywa i tak, gdy improwizuje się, będąc oderwanym od rzeczywistości w której się żyje, ale w przekonaniu o wielkości swojego męża i małości jego przeciwników – nawet kościoła katolickiego.

Druga z pań, która usiłowała porwać  KODowe tłumy, wzmocniła przekaz insynuując, że za ujawnieniem „fałszywek” z szafy Kiszczaka stoi kurdupel Kaczyński, który potrzebuje bata na Wałęsę.  

Pomijając absurdalność insynuacji obu kobiet, rozumiejąc jednak ich obawy przed obaleniem mitu Wałęsy, co znacznie mogłoby ograniczyć profity, z których dziś żyją, trudno przejść do porządku dziennego nad chamstwem i prostactwem, które zaprezentowały, nazywając Kaczyńskiego, jedna - małym człowiekiem, druga - kurduplem.

Trudno nad tym przejść do porządku dziennego tym bardziej, że ten, którego bronią jest również kurduplem, a małym człowiekiem nie ze względu na wzrost, ale dlatego, że jest zwykłym tchórzem i krętaczem, który nie ma odwagi zmierzyć się z własną przeszłością tajnego współpracownika.

Ludzie, którzy bezpodstawnie używają knajackiego języka w stosunku do kogoś, kogo nienawidzą, a bronią kogoś, kogo obronić się nie da, sami prezentują poziom kurdupli, żeby nie powiedzieć karłów intelektualnych oraz moralnych.

I niech przyjmą do wiadomości, że kurdupel Kaczyński, w ich mniemaniu człowiek niski, to jednak nie karzeł mentalny ani moralny.

 

Syzyfoptymista

 

 

http://wpolityce.pl/polityka/283351-slepa-obrona-walesy-krzywonos-po-chamsku-atakuje-kaczynskiego-potrzebujemy-bata-na-walese-zeby-kurdupel-mogl-zrobic-swoje-sprawy

http://wpolityce.pl/polityka/283346-gdzie-walesa-nie-moze-tam-zone-posle-danuta-walesa-na-manifestacji-kod-przyszlam-tutaj-zeby-zamanifestowac-swoj-sprzeciw-wzgledem-tego-rzadu-i-tego-malego-czlowieczka

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka