Angele, nie urządzajcie nam życia!

Akty terroru, zbrodnie, zabójstwa to codzienność dzisiejszego świata. A jak „świat” na to reaguje? Właśnie tak, jak możemy to zaobserwować teraz, po zamachu w Paryżu. Zatem łzy, co jest naturalne, palenie zniczy i składanie kwiatów w symbolicznych miejscach, nie zawsze w tych, w których doszło do zbrodni. W mediach przelewa się fala tzw. ekspertów, z których jeden ma więcej do powiedzenia od drugiego, tyle tylko, że nic z tych mądrości nie trafia do szarego człowieka, który może czuć się coraz mniej pewnie we własnym kraju, ponieważ takie sytuacje nie zdarzają się po raz pierwszy. Tyle dzieje się na gorąco.

Wg znanego już „scenariusza”, następne będą marsze protestacyjne. Przez ulice wielu miast w różnych państwach przejdą „czarne” marsze, marsze milczenia i sprzeciwu przeciwko..., no właśnie, przeciwko czemu i co z nich wynika?

Z doświadczenia wiemy, że nic. Te inicjatywy, wynikają z buntu, żalu, złości, są naturlaną reakcją na zło, przemoc, nieszczęście, są aktem solidarności z ofiarami. Niejednokrotnie jednak mieliśmy już okazję przekonać się, że w dłuższej perspektywie, nie mają one wpływu na nic. Wystarczy, że upłynie trochę czasu od tragedii, a społeczczeństwa zwyczajnie zapominają, a życie toczy się dalej... do kolejnego nieszczęścia, które znowu wywoła ludzkie odruchy solidarności.....

A może w końcu warto skończyć z tymi aktami symbolicznego żalu, co ładnie wygląda, ale nie przynosi żadnych efektów, i konsekwentnie dążyć do tego, by przemoc przestała rządzić naszym życiem. By możni tego świata oraz ci mniej możni, nie ustawiali nam życia i nie narzucali swoich doktryn, światopoglądu i „kwot”. By każda przemoc, i ta codzienna na własnym podwórku i ta na skalę międzynarodową, były skutecznie zwalczane, a winni karani i to nie symbolicznie.

Miejmy odwagę żądać normalności i prawa do decydowania o własnym państwie i swoim bezpieczeństwie, bez względu na obowiązującą w dzisiejszych czasach poprawność.

Zło należy nazywać po imieniu i robić wszystko, by pod żadnym płaszczykiem nie było  sankcjonowane. Tylko bądźmy w tym konsekwentni, a nie będziemy musieli palić zniczy, składać kwiatów i uczestniczyć w marszach....

Syzyfoptymista