syzyfoptymista syzyfoptymista
4551
BLOG

Czego jeszcze nie wiemy o Andrzeju Dudzie i SKOK-ach?

syzyfoptymista syzyfoptymista Polityka Obserwuj notkę 142

 

No cóż, okazuje się, że wiemy niewiele, ale dowiadujemy się coraz więcej. Każdy dzień przynosi nowe rewelacje, chociaż może nie tyle dzień czy dni, przynoszą te rewelacje, co politycy tonącej Platformy Obywatelskiej, wspierający na wszystkie sposoby kandydaturę Bronisława Komorowskiego w zbliżających się wyborach prezydenckich.

 Zresztą wspierających nie brakuje, a raczej jest ich nadmiar, zwłaszcza wśród przedstawicieli mediów i innych akolitów PO z Romanem Giertychem na czele, jak się dowiadujemy adwokatem jednej  z oskarżonych w sprawie nadużyć w SKOK-u Wołomin. Myślę, że nie warto dłużej zatrzymywać się nad postacią Romana Giertycha, bo jest to postać wszystkim doskonale znana, szczególnie z "etycznych" zachowań, ale warto zauważyć jego hipokryzję - będąc obrońcą osoby ze SKOK Wołomin, jednocześnie bierze udział w nagonce na SKOK-i (w programie Tomasza Lisa).

Najnowszych rewelacji na temat SKOK-ów i Andrzeja Dudy dowiadujemy się z doniesień radiowych. Otóż w radiowej „Trójce”, w dzisiejszym programie „Salon polityczny Trójki” Beaty Michniewicz, minister skarbu państwa – Włodzimierz Karpiński, stwierdził ni mniej, ni więcej, tylko : „SKOK-i tak naprawdę były prowadzone przez dzisiejszego kandydata na prezydenta Andrzeja Dudę…”

To, że szanowny pan minister się zagalopował, zauważyła sama prowadząca, przerywając słowotok Karpińskiego i pytając – „Andrzej Duda prowadził SKOK-i?”. Oczywiście pan minister zaczął prostować swoją wypowiedź, próbując w nieco inny sposób powiązać Dudę ze sprawą SKOK-ów.

Jak widać chociażby na tym przykładzie, ludzie obozu rządzącego zrobią wszystko, wbrew prawdzie, wbrew faktom, żeby w jakikolwiek sposób rzucić cień podejrzeń na kandydata PiS-u, który  zdobywa coraz większą popularność wśród wyborców i staje się realnym zagrożeniem dla namaszczonego Bronisława Komorowskiego, gwarantującego status quo obecnemu obozowi władzy.

W tej walce o prezydenturę, a w perspektywie o miejsca w parlamencie, czyli o władzę, jak widać wszystkie chwyty są dozwolone, nawet te wyssane z brudnego palucha, tylko, czy aby na pewno dozwolone?

Nawet jeżeli niedozwolone, to wiadomo, tonący brzydko się chwyta. Tyle tylko, że tonący powinien mieć świadomość, że za kłamstwa i pomówienia ponosi się odpowiedzialność, przynajmniej w państwie prawa, a w takim podobno żyjemy.

Poniżej zamieszczam link z audycją, o której piszę. Warto posłuchać od 05:39 min. Aby włączyć odtwarzanie należy kliknąć na ikonkę z głośnikiem powyżej zdjęcia.

 

Syzfoptymista

 

http://www.polskieradio.pl/9/29/Artykul/1406043,Minister-skarbu-gazoport-w-Swinoujsciu-otwarty-w-tym-roku

 

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka